W niektórych przypadkach inwestowanie na giełdzie może przynosić więcej korzyści niż tylko wzrost wartości akcji czy dodatkowe wpływy w postaci dywidendy. Taką dodatkową korzyścią może być na przykład tańsza o 15 groszy na litrze benzyna, 20% zniżka na produkty odzieżowe danej spółki czy też roczny darmowy skipass na stoki narciarskie . Tak, ten artykuł będzie o programach dla akcjonariuszy spółek notowanych na GPW. W głównej mierze skupię się na „Orlen w Portfelu”, ciekawej inicjatywie, która pozwala posiadaczom akcji skorzystać z dodatkowych rabatów na stacjach.

Nie jest to artykuł sponsorowany i Orlen nie płaci mi za jego napisanie ( szkoda, bo powinien ). W artykule tym przyjrzę się też innym dostępnym programom, które obecnie dostępne są dla polskich inwestorów czyli spółkom Unimot, Tatry Mountain Resorts, Answer.com oraz PZU.

Impulsem do powstania tego tekstu był fakt, że w styczniu 2023 roku zakupiłem akcje Orlenu po cenie 63,08 PLN. A będąc bardziej precyzyjny to zakupiła je moja małżonka. Oczywiście sam program inwestorski to za mało, abym zdecydował się na zakup akcji. Transakcję tą poprzedziłem analizą wyników finansowych spółki, która w mojej ocenie jest niedowartościowana.  Do danego portfela staram się dobierać takie spółki, które płacą dywidendę i których nie będę musiał sprzedawać przez wiele lat. Orlen te warunki spełniał.

Znaczenie miały też przesłanki praktyczne. Już od wielu lat jak gdzieś jeżdżę w dłuższą trasę to w pierwszej kolejności tankuje na stacjach Orlenu. Trochę wynika to z przesłanek patriotycznych, a trochę z faktu, że jakościowo stacjom Orlenu nie mogę nic zarzucić. I chociaż z niektórymi decyzjami spółki się nie zgadzam to i tak nie zmienia to faktu, że wysoko oceniam jakość świadczonych przez nią usług i ogólny sposób zarządzania. Politycy dzisiaj są jedni, jutro będą drudzy a spółka z nami pozostanie jeszcze przez bardzo długi okres. Sympatie czy antypatie polityczne odkładam więc na bok, a skoro i tak już mam zostawiać gdzieś swoje pieniądze to wolę to zrobić w polskiej spółce. Tankując na stacjach spółki, której akcje posiadam wspieram w pewnym sensie sam siebie i własną inwestycję. W niewielkim stopniu pracuje na jej zysk i dywidendę, która mam nadzieję, że do mnie wróci.

Taki też i powinien być zamysł dobrych programów dla akcjonariuszy. Spółka delikatnie rezygnuje z marży, ale w znaczącym stopniu zwiększa lojalność swoich klientów. W teorii powinny więc zyskiwać obie strony

Wybierając daną spółkę nie kierowałem się jednak programem dla akcjonariuszy. Najważniejsze zawsze powinny być finanse i perspektywy spółki. I to właśnie one zaważyły. Mimo wszystko w artykule tym kwestie finansowe omówię jedynie z grubsza. W pierwszej kolejności skupię się na samym programie bonusów, na tym ile można na nim oszczędzić. To czy spółka ma perspektywy wzrostu i czy inwestycyjnie warto ją kupić pozostawiam decyzję już Tobie.

Warunki uczestnictwa w programie.

Aby móc ubiegać się o kartę akcjonariusza należy kupić minimum 50 akcji Orlenu. Przy obecnej cenie za akcję na poziomie 60 PLN daje to minimalny poziom inwestycji w wysokości 3 000 PLN plus prowizja za zakup akcji, która uzależniona jest od tego w jakim domu maklerskim posiadamy konto. W uproszczeniu liczmy 0,3% czyli 9 PLN.

I tutaj uwaga. Nie każdy dom maklerski bierze udział w akcji. Na dany moment jest to 6 domów maklerskich.

Orlen w Portfelu - domy maklerskie

Jeżeli więc posiadasz rachunek w jednym z wyżej wymienionych podmiotów to po zakupie akcji musisz złożyć wewnętrzny wniosek i po niedługim czasie kurier powinien dostarczyć Ci przesyłkę z Twoją własną imienną kartą akcjonariusza.

Karta ta nie będzie jednak aktywna od razu. Naszą chcieliśmy pierwszy raz przetestować w drugiej połowie lutego. Zniżki się nie naliczyły.

I wynikało to z faktu, że aby móc z niej korzystać musimy na naszym rachunku posiadać akcje przez minimum 30 dni i dopiero od początku następnego miesiąca karta powinna być aktywna. Na początku marca już zadziałała poprawnie.

Podstawowe warunki programu

Tańsze Paliwo

Każdy litry benzyny przyniesie Ci albo 10 albo 15 groszy zysku w zależności od tego czy wybierzesz zwykłą benzynę czy wyższej jakości Vervę. Istnieje jednak ograniczenia do poziomu 300 litrów miesięcznie.

Zakładając średni bak na poziomi 50 litrów daje to 5 lub 7,5 PLN oszczędności na każdym tankowaniu. Miesięcznie tankując 2-3 razy do pełna będzie to więc kwota  między 10 a 22,5 PLN. Jeżeli jeździsz naprawdę dużo i zużywasz ponad 300 litrów miesięcznie Twoje oszczędności mogą wynieść jakieś 30 PLN dla zwykłego paliwa i 45 PLN dla paliwa premium.

Tańsze zakupy

Kolejne oszczędności przyniosą zakupy na stacji. Każdy produkt za wyłączeniem alkoholu, papierosów i doładowań kart telefonicznych będzie Cię kosztował o 10% taniej. Jest to więc kwestia mocno indywidualna na jaką sumę oszczędności to przyniesie.

Jakbym policzył ile przez te wszystkie lata wydałem na zakupy, ilość hot dogów które zjadłem to uzbierałaby się całkiem spora kwota.

100% zniżki na członkostwo w SII

SII czyli Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych to miejsce gdzie możesz poznać tysiące innych inwestorów detalicznych, dzielić się wiedzą i uczestniczyć w ciekawych wydarzeniach z dziedziny inwestowania. Członkostwo to może być na pewno bardzo przydatne osobom, które stawiają swoje pierwsze kroki na giełdzie. Doświadczeni inwestorzy też znajdą wiele dla siebie. Najniższy poziom członkostwa rocznie kosztuje 199 PLN. Uczestnicząc w akcji „Orlen w Portfelu” rok masz za darmo.

Kolejnym plusem z członkostwa w SII jest fakt, że SII ma zawarte porozumienia z wieloma domami maklerskimi i dzięki członkostwu możesz uzyskać zniżki na handel w danych biurach.

Jeżeli więc jesteś aktywnym inwestorem i do tej pory nie uzyskałeś żadnych dodatkowych zniżek z tego tytułu to może się okazać, że to właśnie ta zniżka przyniesie CI największą korzyść. 

Przykładowo w DM BOŚ standardowa prowizja wynosi 0,38%. Jej obniżka o 0,09% na każdej transakcji o wartości 10 000 PLN daje oszczędność na poziomie 9 PLN. 

Podsumowanie akcji „Orlen w Portfelu”

To czy zdecydujesz się na uczestnictwo w tej akcji powinno zależeć od kilku elementów. Po pierwsze każdy się musi zastanowić jak wycenia tą spółkę pod kontem jej wartości w stosunku do rzeczywistej ceny rynkowej. Tutaj argumentów za i przeciw znajdzie się wiele. Jest to spółka polityczna i dodatkowo za wiele lat branża paliwowa może nie mieć się najlepiej biorąc pod uwagę zmiany technologiczne i dążenie ludzkości do zastępowania wszelkiego rodzaju paliw kopalnych odnawialnymi źródłami energii.

Z drugiej strony spółka ta w zeszłym roku wygenerowała zysk netto na poziomie 35 miliardów przy wycenie rynkowej na poziomie 77 miliardów. Daje to C/Z niewiele ponad 2. W tym roku Zarząd zarekomendował dywidendę w wysokości 5,5 PLN na każdą akcję, co daje ponad 8% stopę dywidendy. Aż takie wyniki raczej nie powtórzą się w kolejnych latach ale i tak spółka może liczyć na solidne zyski jeszcze przez wiele lat. Do tego Orlen sukcesywnie wdraża politykę transformacji ze spółki paliwowej w konglomerat energetyczny o zróżnicowanych źródłach przychodów.

Innymi słowy na każdy argument „za” znajdzie się argument „przeciw”.  I każdy pewnie inną wagę przyłoży do różnych argumentów. Do mnie bardziej przemawiają liczby, a te są wyjątkowo mocne. W tym artykule nie będą jednak wchodził zbyt szczegółowo w kwestie wyceny spółki. Moich ruchów w żadnym stopniu nie traktuj więc jako rekomendację.

Po drugie musisz sobie odpowiedzieć czy karta akcjonariusza będzie dla Ciebie przydatna. Jeżeli zniżki z korzystania na stacjach i dodatkowe bonusy w postaci darmowego członkowska w SII mogą dać Ci odczuwalne korzyści to już są dwa solidne argumenty za.

Przy zakupie minimalnej liczby akcji, czyli 50 sztuk po obecnej cenie 60 PLN i maksymalnym wykorzystaniu limitu zniżek za paliwo w wysokości 540 PLN daje to zwrot 16% z zainwestowanej kwoty rocznie, czyli inwestycja w całości się zwróci po 6 latach, a akcje wciąż z Tobą pozostaną i dalej będą generować dodatni przypływ pieniędzy.

Poniżej przedstawiam rachunek z mojego ostatniego tankowania.

Łącznie zatankowałem 60,68 litra i wróciło do mnie 6,06 PLN z tytuły paliwa. Z kolei na niezdrowe jedzenie wydałem 21,47 PLN i wróciło do mnie 2,15 PLN. Sumaryczna suma oszczędności to 8,21 PLN. Niby nie dużo, ale jednak.

Tatry Mountain Resorts

Jest to propozycja dla fanów narciarstwa, gdyż zakup akcji daje nam możliwość darmowej jazdy w ośrodkach należących do spółki na terenie Polski, Słowacji, Czech i Austrii. W zeszłym roku miałem okazję spędzić tydzień czasu w Szczyrku, odwiedzając między innymi ośrodek TMR i nie mogę nic zarzucić ich obiektom. Trasy są dosyć długie jak na polskie warunki i dobrze przygotowane.

Tak więc oszczędności tutaj mogą być znaczące. Przykładowo 6-dniowy GOPASS na stok w Szczyrku kosztuje 913 PLN czyli około 150 PLN dziennie. Dzienny karnet na stok w Innstbruck Mutterealm w Austrii to około 200 PLN.  Są też inne bonusy jak na przykład roczny wstęp do parków wodnych Bešeňová czy Tatralandia gdzie dzienna wizyta kosztuje około 130 PLN, a także 15% zniżki  na produkty gastronomiczne na stokach.

Dla osób aktywnych narciarsko, które będą jeździć dwa razy w roku po 6 dni podczas każdego wyjazdu, dodatkowo raz wybiorą się na basen i  codziennie wydadzą 50 PLN na stoku na większe lub mniejsze przegryzki będzie to oznaczać oszczędności na poziomie około 2 000 PLN rocznie. Całkiem przyzwoita kwota. Jeżeli kupimy ponad 750 akcji to profity mogą czerpać 2 wskazane osoby, a co za tym idzie wysokość oszczędności się podwaja. 

Tyle z rzeczy pozytywnych. Dużym minusem jest wysoki próg wejścia. Występują dwa poziomy członkostwa . VIP dla osób posiadający między 500 a 750 akcji oraz VIP GOLD powyżej 750 akcji. Przy obecnej cenie 130 PLN za akcje daje to wartości na poziomie 65 000 i 97 500 PLN. Tyle musisz minimalnie zainwestować. A to wcale też nie jest łatwe gdyż na akcjach TMR występuje bardzo niska płynność. Obrót jest praktycznie zerowy i zdarzają się dni, że nie obrócona została żadna akcja. Aby kupić akcje w rozsądnej cenie trzeba być bardzo cierpliwym i mieć już jednak podstawową wiedzę z zakresu inwestowania. Te same problemy pojawią się w momencie potrzeby wyjścia z inwestycji. Jeżeli będziesz szybko chciał spieniężyć 500 lub więcej akcji to może okazać się, że sprzedasz je po cenie o kilka procent niższej od rynkowej, bo po prostu nie będzie takiej ilości chętnych aby je kupić. 

Najgorsze jednak przed nami. Tym razem opiszę kilka zdań więcej na temat finansów spółki. Spółka 4 lata z rzędu notuje stratę netto. Ma bardzo wysokie zadłużenie. Zobowiązania długoterminowe to około 2 miliardy PLN, krótkoterminowe to 600 miliony PLN. Razem daje to kwotę zadłużenia na poziomie 2,6 miliarda PLN, przy łącznej sumie aktywów w wysokości 2,7 miliarda. Obecny wskaźnik zadłużenia ogólnego wynosi 0,94, czyli 94% aktywów firmy finansowanych jest długiem.  Mamy okres wzrostu stóp procentowych i koszt obsługi długu wzrósł i jeszcze przez jakiś czas zostanie na podwyższonym poziomie. Najgorsze więc spółka ma dopiero przed sobą. Jeszcze rok albo dwa ujemnych wyników netto i spółka może wejść w ujemne kapitały netto. Widać, że mocno inwestowali i inwestycje te może z czasem zaczną się opłacać, ale na dany moment spółka znajduje się w trudnej sytuacji, a jej wycena wcale nie jest mała bo wynosi aż 870 milionów PLN. 

Nie podoba mi się też sama konstrukcja programu partnerskiego. W jej obecnej formie może zdarzyć się tak, że akcjonariusz, korzysta z oferty spółki całkowicie za darmo czyli de facto spółka do niego dopłaca. Dobry program dla akcjonariuszy to taki program gdzie obie strony coś zyskują. Akcjonariusz/ klient zyskuje tańsze usługi, a firma mimo wszystko na nim zarabia, nawet niewiele , ale jednak zarabia. Tutaj tego nie ma, chyba, że klient wyda bardzo dużo na ofertę kulinarną i przywiezie ze sobą pozostałych członków swojej rodziny, którzy już zniżek mieć nie będą. 

Dla mnie nie jest to inwestycja w którą bym chciał zaryzykować swoje pieniądze, a na pewno nie 65 tys. PLN. Ryzyka są zbyt duże w stosunku do wartości, które można osiągnąć z programu dla akcjonariuszy. Boję się też, że spółka w każdej chwili może dany program zawiesić jeżeli jej sytuacja finansowa będzie się pogarszać a to z kolei spowoduje wyprzedaż akcji, osób, które inwestują w nią tylko dla bonusów. Nie przeprowadziłem jednak bardzo dogłębnej analizy. Już ujemny wynik netto przez kilka lat z rzędu i ogromne zadłużenie mnie zniechęciło aby zagłębiać się w sprawozdania finansowe. Może jednak Ty znajdziesz w tej spółce coś więcej, coś co ja przeoczyłem. 

Answear.com 

Tutaj mechanizm jest podobny do programu dla akcjonariuszy PKN Orlen. Kupujemy 50 akcji i mamy zniżkę 20% na większość, nieprzecenionych produktów. Przy cenie 27,50 PLN daje to bardzo niski próg wejścia bo jedynie 1 375 PLN akcji. Rezygnując z części marży firma zyskuje grono wiernych sobie klientów, a i tak na swoje wychodzi. Dodatkowo firma w pierwszej kolejności informuje nas o nowych produktach oraz udostępnia nam indywidualne porady stylisty (usługa personal Shopper). 

Co ciekawe spółka nawet nie weryfikuje czy dana osoba rzeczywiście posiada akcje. Nie trzeba dostarczać żadnego potwierdzenia posiadania akcji na wstępie. W regulaminie napisane jest jedynie, że spółka zastrzega sobie prawo do weryfikacji, ale podejrzewam, że nie ma to dla nich większego znaczenia. Jedyne co musisz zrobić we wniosku to oświadczyć, że rzeczywiście posiadasz akcje. Jeżeli nie mam racji i spółka rzeczywiście weryfikuje takie informacje to prośba o informację w komentarzu. 

Nie podejmuje się wycenić korzyści płynących z udziału w tej akcji. Jest to kwestia mocno indywidualna. Dla mnie wyniosą one równe zero. Do tej pory nigdy nie kupowałem w sklepach tej spółki, ale może warto rozważyć. 20% zniżki od zakupów w wysokości 1 000 PLN daje nam 200 PLN zysku. Inwestując minimalną kwotę potrzebną do zakupu 50 akcji oznacza zwrot z inwestycji w wysokości około 15%. W praktyce z tego co udało mi się przejrzeć ich stronę to i tak większość produktów posiada przecenę czasami znacząco przekraczającą 20%, więc w przypadku tych produktów udział w programie nic nam nie da. Jest jednak spora pula produktów gdzie nie ma żadnej przeceny lub jest ona niższa. Jeżeli więc uważasz, że produkty tej firmy są dobre albo przynajmniej tak samo dobre jak innych w których regularnie kupujesz ubrania to akcja może być dla Ciebie opłacalna. 

Jeżeli zdecydujesz się na większą inwestycję niż tylko minimalne 50 akcji to kluczem jest więc mimo wszystko ocena spółki pod kątem fundamentalnym. Patrząc na finanse spółki to wygląda ona już dużo lepiej niż poprzednio opisywana Tatry Mountain Resorts. Spółka od kilku lat notuje wysoką dynamikę wzrostów przychodów oraz zysków. Już od samego początku jest rentowna. C/Z jest wciąż wysoka bo w okolicach 30, ale z drugiej strony dla spółki rozwijającej się i wciąż zwiększającej skalę jest to normalne . A spółka ma gdzie rosnąć. Rynek ubraniowy w Polsce jest bardzo duży. Wystarczy spojrzeć na innych gigantów notowanych na GPW. Rynek ten jest  jednak tez i mocno konkurencyjny.

Zadłużenie jest relatywnie wysokie, bo aż 74% aktywów i niestety ma tendencję wzrostową. Tutaj więc widzę spore zagrożenie w czasach drogiego pieniądza. Jeżeli bym regularnie dokonywał zakupów w tej spółce to może i zdecydowałbym się na zakup chociaż minimalnej puli akcji potrzebnej do wzięcia udziału w programie, gdyż każde zakupy w jakimś stopniu zwracałaby mi część poniesionych środków, a kwota wejście jest bardzo mała. Jak jednak już kilkukrotnie pisałem wcześniej nigdy nie powinien być to decydujący czynnik. Spółka nie płaci tez dywidendy, co akurat może i dobrze w jej wypadku, gdyż na tym etapie rozwoju oraz przy takim poziomie zadłużenia nie byłoby to wskazane.

W przypadku Answer.com uchylę się od jednoznacznej opinii na temat jej cen i perspektyw dalszego wzrostu. Mimo, że na dany moment nie trafi ona do mojego portfela to nie zdziwiłbym się jakby za kilka lat była warta dużo więcej.

Unimot

Jest to chyba najtrudniejszy do zrozumienia program partnerski, ale mimo wszystko jest warty przyjrzeniu się. Potencjał jest duży bo i liczba różnego rodzaju benefiów jest bardzo szeroka.  Występują trzy poziomy pakietów .Red+ od 100 akcji, które posiadamy minimum 6 miesięcy. Silver+ od 500  akcji, które muszą być na naszym koncie minimum rok oraz VIP+ od 2000 akcji, gdzie okres ich posiadania został ustalony na 2 lat. Obecna cena akcji to 100 PLN więc daje nam to odpowiednio kwoty na poziomie 10 000 PLN, 50 000 PLN i 200 000 PLN. Najważniejsze bonusy są dostępne jednak już od pakietu RED+. Poniżej z grubsza opiszę zalety, które widoczne są także skopiowanej ze strony Unimotu poniższej infografice.

100% zwrotu kosztu paliwa

Jest to jednorazowy bonus powitalny zwracający nam 100% kosztów paliwa do wysokości 50 litrów. Według regulaminu po zatankowaniu należy zalogować się jako Członek Klubu w aplikacji. Wybrać benefit, przesłać przez formularz rachunek, a zwrot zostanie nam przesłany na konto bankowe. Wydaje się dosyć skomplikowane. Przynajmniej w porównaniu do programu Orlenu. Przy obecnych cenach paliwa bonus ten warty jest około 350 PLN. Lepszym już rozwiązaniem byłaby stała zniżka w wysokości 10 czy 15 groszy na litrze jak robi to Orlen lub jakiś upust procentowy. Klient wtedy miałby więcej motywacji aby stale i regularnie na stację wracać. O jednorazowym bonusie szybko się zapomina. Na dany moment nie ma jednak takiej formy zniżki na paliwo. – Bonus dostępny jest na wszystkich poziomach członkostwa. 

Częściowy zwrot kosztów paliwa

Kolejnym bonusem jest częściowy zwrot 2 zł na każdym litrze paliwa do wysokości 50 litrów. Jest to również bonus jednorazowy, do tego ograniczony czasowo, bo ważny jedynie do 30.04.2023. Nie jestem w stanie stwierdzić czy taka akcja będzie regularnie powtarzana. Jeżeli tak to akcja ta jest wartościowa. Jeżeli nie to znowu jest to bonus o którym się szybko zapomni. – Bonus dostępny jest na wszystkich poziomach członkostwa.

15% zniżki na gaz LPG.

Dużo korzystniejsza jest za to zniżka na gaz płynny LPG tankowany do instalacji zbiornikowych, bo wynosi aż 15% i jest stała. Nie ma tutaj żadnych ograniczeń kwotowych. Zniżkę można za to wykorzystywać wyłącznie w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. I tutaj korzyści mogą być już duże, bo w okresie zimowym koszty ogrzewania domu w ten sposób mogą sięgać kilkuset złotych a nie raz są to kwoty 4 cyfrowe. Jeżeli więc macie taką instalację to ta akcja może być dla Was ciekawa i przenieść stałe korzyści. – Bonus dostępny jest na wszystkich poziomach członkostwa . UWAGA!!!. Na dany moment oferta jest dostępna tylko na terytorium południowo-zachodniej Polski. 

Zniżka na zakup i montaż instalacji zbiornikowej na gaz płynny LPG w wysokości10%. Ten punkt można powiązać z punktem wcześniejszym. Jeżeli mieszkasz w zakresie terytorialnym działania Avia LPG ( marka firmy Unimot) i chcesz nabyć tego typu instalację to możesz rozważyć zakup akcji z półrocznym wyprzedzeniem. 10% zniżki przy kosztach na poziomie kilku lub nawet kilkunastu tysięcy PLN może dać Ci oszczędność w wysokości od kilkuset do ponad 1 tyś PLN jednorazowo. Bonus dostępny jest na wszystkich poziomach członkostwa. 

Akcja bonusowa jest więc ciekawa, ale tylko dla mieszkańców domów jednorodzinnych ogrzewanych na gaz i to w dodatku mieszkających w południowo-zachodniej Polsce. Jeżeli nie mieszkasz w tych regionach to nie skorzystasz na tej akcji.

Nie sądzę aby mój głos był usłyszany, ale zarekomendowałbym Unimotowi aby poszedł w stronę Orlenu i zaczął oferować zniżkę, która będzie stała i zachęcała klientów do częstszego powrotu.

Czysta matematyka mi podpowiada, że jednorazowa zniżka jest atrakcyjna dla klienta gdyż przy obecnych cenach w okolicach 7 PLN za litr oznacza to, że aż 70 razy musielibyśmy odwiedzić stacje Orlenu tankując za każdym razem 50 litrów aby wyjść na tą samą kwotę co Unimot daje jednorazowo. Wielu osobom zajmie pewnie kilka lat. Nie sądzę jednak aby przeciętny klient robił takie wyliczenia, a jestem natomiast pewny, że o jednorazowym bonusie szybko zapomni.

Stacje Avii też nie są aż tak popularne jak akcje Orlenu, ale widzę ich już coraz częściej przemierzając polskie drogi i z planów spółki wynika, że będzie ich coraz więcej.

A teraz finanse. Unimot jest to spółka, która z wielu osób zrobiła milionerów w ostatnich latach. Jej kurs wzrósł z okolic 2 PLN do ponad 100 PLN od momentu debiutu na GPW w 2021. Wycena wynosi już ponad 800 milionów. Spółka regularnie płaci dywidendę. Wyjątkiem był rok 2021 kiedy zakupili akcje Lotos Terminal. Wszystko jednak wskazuje, że wrócą do wypłat dywidend i będą one wyższe niż w kolejnych latach. A w latach 2019, 2020 wynosiły około 2 PLN na akcje w każdym roku.  

Mimo bardzo wysokiego wzrostu cen oraz już relatywnie wysokiej kapitalizacji nie wydaje mi się aby spółka by przewartościowana. Dalej się rozwija. Spółka jest dobrze zarządzana a na dany moment pokrywa terytorialnie bardzo niewielką część rynku, więc ma gdzie rozszerzać działalność. Oceniam więc ją pozytywnie, ale powtórzę to co napisałem na początku. Jeżeli chcesz wejść w tą spółkę to powinieneś zrobić dużo bardziej skomplikowaną analizę. To w końcu Twoje pieniądze. Ten artykuł jest o programie dla akacjonariuszy. 

I na koniec jeszcze tylko dodam, że aby przystąpić do akcji należy posiadać akcje w jednym z 4 domów maklerskich czyli BOŚ, Alior, Santander lub Noble Securities.

PZU 

PZU to ostatnia z dostępnych akcji dla akcjonariuszy. Posiadanie minimum 100 akcji upoważnia do maksymalnie 20% zniżki na ubezpieczenie auta (OC, AC, NNW Max), domu, podróży, rolne, następstw nieszczęśliwych wypadków. Warunek jest jednak taki aby posiadać akcje minimum rok. Zniżka tuż po zakupie jest mniejsza i wynosi 10%. 

Mamy także rok darmowego członkostwa w SII, czyli tak samo jak w przypadku akcji z PKN Orlen. 

Akcje obecnie kosztują 32 PLN więc decydując się na minimalną ilość zakupu 100 akcji daje na to kwotę  3 200 PLN. 

Akcje PZU to nie są akcje od których możemy oczekiwać spektakularnych wzrostów. Jest to jednak solidna i stabilna spółka dywidendowa z którą bez większego ryzyka możemy związać się na lata i która regularnie powinna wypłać nam dywidendę w okolicach 5% lub wyższą. Jeżeli także korzystamy z produktów ubezpieczeniowych tej firmy to może dodatkowo zwiększyć naszą stopę dywidendy. 

Mimo, że posiadam akcje PZU, to jeszcze nie przystąpiłem do akcji. Z chęcią bym to zmienił, ale pewnym utrudnieniem jest fakt, że akcje należy mieć zdeponowane w domach maklerskich PEKAO S.A. lub Alior, gdzie na dany moment nie posiadam rachunku. PZU podobnie jak i PKN Orlen kupione zostały do długoterminowego portfela dywidendowego i raczej nie zamierzam się z nimi szybko rozstawać, a już na pewno nie przy obecnej cenie. 

Podsumowanie

Posiadanie akcji spółek z których usług korzystasz, z którymi się uosabiasz i w których potencjał wierzysz sprawia, że inwestowanie staje się bardziej namacalne. Nie jest to tylko wirutalna gra. Jeżeli dodatkowo i spółka Cię za to zaufanie wynagradza to Wasza relacja długoterminowa może być tylko trwalsza. Idealne akcje dla inwestorów to akcje typu WIN-WIN, gdzie obie strony coś zyskują. Właściwie wszystkie po za Tatry Mountain Resorts te kryterium spełniają. Niestety tego typu akcji dla akcjonariuszy na polskiej giełdzie jest wyjątkowo mało. Nie ma więc w czym przebierać i nie spodziewałbym się aby ich liczba w kolejnych latach jakoś znacząco wzrosła. Musiałby się zmienić ogólny klimat inwestycyjny w Polsce. 

Jeżeli jednak zdecydujesz się wziąć udział w którejś z obecnie dostępnych to w pierwszej kolejności sprawdź ją pod kątem wyników finansowych oraz perspektyw wzrostu cen akcji . Upewnij się, że dana spółka w twojej opinii pozwoli Ci zarobić. Bonusy w postaci zniżek to tylko wartość dodana, wisienka na torcie. Inwestycje giełdowe o ile nie bawimy się w spekulacje to długoterminowa gra, więc sam zakup musimy być poparty wynikami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *