Portfel publiczny powoli rośnie i niespodziewanie stuknął mu już pierwszy rok. Pierwszą wpłatę dokonałem w kwietniu 2023 i od tego czasu regularnie dokonywałem comiesięcznych wpłat w wysokości 2 000 PLN.   Dodatkowo wykonałem jedną nadprogramową wpłatę także w wysokości 2 000 PLN. Razem za cały okres kwiecień 2023 – kwiecień 2024 wpłaciłem 28 000 PLN.

Od strony wyników wygląda to w następujący sposób.

Na koncie eurowym w XTB posiadam obecnie 51 ETF-ów EUNL kupionych średnio po cenie 80,21, które obecnie są warte 90,64 oraz luźne 24 Euro.

Daje to razem wycenę rachunku eurowego na poziomie 4 647 EUR czyli 19 139 PLN. Obecny kurs EURPLN to 4,29.

W XTB posiadam też konto dolarowe, które z kolei wykorzystałem do zakupu amerykańskich obligacji długoterminowych DTLA, których cena jest obecnie o 6,22% wyższa niż w momencie zakupu. Łączna wycena konta to 510 USD, czyli w przeliczeniu na PLN daje to 2 031 PLN.

Ostatnia składowa mojego bezpiecznego portfela publicznego to detaliczne obligacje skarbowe, warte 8 275,45 PLN.

Wszystkie więc części zyskały i ich łączna wycena wynosi obecnie 30 245,81 PLN, co daje zysk na poziomie 2 245,81. Zgromadzony kapitał jest więc o 8% wyższy od sumy wpłat.

Wynik nie powala, ale i tak jest przyzwoity. Portfel nie wymaga praktycznie żadnej interwencji oraz mojego zaangażowania. Fakt, giełdy światowe w tym czasie wzrosły mocniej, ale i tak znacząco przewyższam obecną inflację. Negatywnie na wycenę wpłynęło umocnienie się złotówki w stosunku do obu głównych walut. Zyski jednak ze zmiany kursu aktywów znacząco przewyższyły straty kursowe.

Jeżeli chodzi o skład portfela to staram się pilnować pierwotnych założeń, które opisałem w poniższym artykule

Publiczny Portfel Inwestycyjny

Jednym z założeń było to, że portfel w 30% będzie się składał z inwestycji własnych i spekulacyjnych oraz w 70% z inwestycji pasywnych. Na razie buduję wyłącznie inwestycje pasywne i części własnych nie ruszę prędzej niż na portfelu uzbiera się 50 000 PLN, a możliwe, że poczekam nawet na 100 000 PLN, w zależności od czasu i sytuacji rynkowej. Można więc w uproszczeniu powiedzieć, że moje inwestycja własne są w danym momencie tożsame z inwestycjami pasywnymi.

Inwestycji własnych nie ruszam, między innymi dlatego że w danym momencie nie widzę nic takiego, co z czystym sumieniem mógłbym kupić nie ponosząc nadmiernego ryzyka. Nie siedzę też ostatnimi czasy zbyt dużo w akcjach, a kryptowaluty, którymi zajmuję się na co dzień uważam z kolei za zbyt ryzykowne aby wcielić je do portfela publicznego.

Rozwijam więc jedynie część pasywną i ta część także z założenia miała mieć podział 70% do 30%, gdzie większą część portfela stanowić mają akcje, a mniejszą obligacje.

Część obligacyjna to zarówno polskie detaliczne obligacje skarbowe jak i ETF na amerykańskie obligacje. Ich wartość w PLN wynosi 10 306, co stanowi 34,07% portfela. Część akcyjna zajmuje 65,57%. Pozostała część to gotówka.

Wychodzi więc na to, że kolejny zakup powinien zasilić część akcyjną. Zapewne będzie to więc znowu ETF EUNL lub inny z szerokiego rynku. Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji.

Plany na najbliższe miesiące są więc niezmienne. Dalej zamierzam rozwijać część pasywną. Jeżeli pojawi się ciekawa okazja do zasilenia inwestycji własnych to zostaną one zasilone. Aby jednak tak się stało musiałaby się pojawić większa korekta na rynku.

W najbliższym czasie nie zamierzam też zmieniać kwoty comiesięcznych inwestycji, które zamierzam poświęcać na portfel publiczny. Dalej będzie to 2 000 PLN.

Kurs pozostaje więc niezmienny. Jeżeli chciałbyś prześledzić historię wszystkich wpisów dotyczących portfela publicznego od początku to znajdziesz je pod poniższym linkiem.

Portfel Publiczny  Archiwum

Aktualizacja

07.05.2024 Dokupiłem 5 ETF-ów EUNL po 90,94

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *